KAMIENIEC PODOLSKI-FAKTY I MITY

Zapewne wszystkim Kamieniec Podolski kojarzy się z filmem “Pan Wołodyjowski” na podstawie prozy Henryka Sienkiewicza. Sam film to arcydzieło i świetnie go się ogląda. Jaka jest jednak prawda historyczna? Otóż rzeczywiście istniała postać Wołodyjowskiego. Nie miał on jednak epizodu kamedulskiego jak to chciał Sienkiewicz. Kamieniecką twierdzę zdobyli Turcy, mimo jej niedostępności i władali miastem przez 27 lat. Dowodem tego jest do dziś kolumna stojąca przed tamtejszą katedrą, na szczycie której znajduje się posąg maryjny. Za czasów panowania tureckiego, kolumna była minaretem, katedra meczetem…Rzeczywistością jest również wysadzenie jednej z baszt twierdzy, po której dziś nie ma śladu. Miejsce po niej znajduje się tuż przy wejściu do twierdzy. Dlaczego została wysadzona, nie wiadomo. Jeszcze co nieco o dowódcy artylerii w twierdzy. Nie był to Kettling jak pisze Sienkiewicz, tylko niejaki Heyting. Jego narodowość to nie Szkocja,

lecz Niemcy. No cóż, Sienkiewicz pisał ku pokrzepieniu serc, trochę fikcji, trochę historii i wyszło coś wspaniałego. Resztę zostawiam do oceny czytelnika. Najlepiej to wszystko zobaczyć naocznie i samemu zamknąć oczy, aby przenieść się w realia XVII wieku. Naprawdę warto. Dla smaczku zamieszczam kilka fotek. Pierwsza przedstawia fasadę katedry z omawianą wcześniej kolumną-byłym minaretem.

Przystawka szynkowa z chrzanem

A teraz coś dla podniebienia. Polecam taką oto przystawkę. Kilka plasterków szynki, chrzan (najlepiej taki, zrobiony w domu) jajka na twardo i do tego oliwki, lub groszek oraz zielenina do przystrojenia. Na plaster szynki nakładamy łyżeczkę chrzanu, zawijamy niczym naleśnik i układamy na salaterce wraz z połówkami jajek obranych ze skorupki i np. oliwek. W międzyczasie do przygotowanego wywaru warzywnego dodajemy żelatynę. Stygnącą galaretą zalewamy przystawkę i odstawiamy do lodówki celem stężenia. Proste i smaczne, chociaż przy tarciu chrzanu wylałem wiaderko łez. Opłaciło się. Z 3 utartych korzeni z dodatkiem cukru i śmietany mam kilka słoiczków na jakieś dwa miesiące. Znakomite do żuru z białą kiełbasą. Smacznego!pr

Piotr Kupicha wczoraj i dziś

 

Na gitarze klasycznej grał już w wieku 16 lat. Pierwsze kroki stawiał w zespole “Sami”. Absolwent Śląskich Technicznych Zakładów Naukowych. Od 2005 lider zespołu “Feel”. Wraz z zespołem zdobył nagrody Bursztynowego Słowika i publiczności na Festiwalu Sopockim 2007 ze słynną “A kiedy jest już ciemno” oraz Telekamerę 2008 ufundowaną przez tygodnika “Tele Tydzień”. Jego hobby to taternictwo. A tak Kupicha wygląda obecnie (Dni Łowicza 2017) Continue reading “Piotr Kupicha wczoraj i dziś”

 

                                                    TO CO LUBIĘ

Każdy ma w życiu jakiegoś bzika, byle był pozytywny. Ja osobiście uwielbiam podróżować i odkrywać w naszym kraju, to co nieodkryte. Jest wiele zakątków w Polsce bardzo ciekawych, które czekają na turystów. Udostępniane są dla zwiedzających krypty, rekonstruowane zamki, zdewastowane pałace znajdują nowych właścicieli, którzy chcą w nie inwestować. W wolnych chwilach, kiedy pozwalają na to warunki, warto coś przygotować do zjedzenia samemu, aby koszty wyprawy były jak najniższe, natomiast oczekując gdzieś na pociąg i autobus posłuchać z internetu dobrej muzyki. Teraz zazwyczaj na każdym dworcu jest bezpłatny internet, więc oczekiwanie nie musi być wcale nudne…

Z podróżniczym pozdrowieniem Lech Gawin-dziennikarz